Woreczki szczęścia od białoruskich przyjaciół
Niedawno Świsłocz odwiedzili turyści z zagranicy, którzy przyjechali bez wiz. Była to grupa uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej w Białowieży położonej w województwie podlaskim, w powiecie hajnowskim w Polsce.
Są to nasi najbliżsi polscy sąsiedzi. Od białoruskiej granicy do Białowieży są zaledwie cztery kilometry.
Gości jadących autokarem powitano na pieszym przejściu granicznym Pererów. Warto dodać, że w ubiegłym roku przez to przejście graniczne na Białoruś wjechało 4 673 cudzoziemców.
Pobyt polskich przyjaciół był jednodniowy. O ich wizycie było wiadomo wcześniej, dlatego wystarczyło czasu, by zaplanować zwiedzanie obiektów, które mogą zainteresować gości.
Małych turystów serdecznie powitano piosenkami i prezentami w Gimnazjum Nr 1 imienia K. Kalinowskiego w Świsłoczy. Po słodkim poczęstunku gości zaproszono do muzeum szkolnego. Gimnazjaliści opowiedzieli swoim rówieśnikom o historii gimnazjum i jego wybitnych absolwentach. Nasi polscy sąsiedzi zostawili wpis w księdze gości honorowych.
Turystów zagranicznych zaproszono do udziału w wesołych zabawach ludowych. Bardzo chętnie do nich dołączyli. Najbardziej aktywni oczywiście dostali prezenty.
Dla małych gości z zagranicy zorganizowano również warsztaty, podczas których nauczyli się robić woreczki szczęścia. Nie sposób było oderwać ich od tego zajęcia. Białoruskie upominki będą wspaniałym prezentem dla bliskich.
Po krótkim odpoczynku znów były zabawy ruchowe, w sztafecie „Sport gromadzi przyjaciół”. Zwyciężyła oczywiście przyjaźń! Międzynarodowa!
W Powiatowym Muzeum Historyczno-Krajoznawczym turyści poznali wiele ciekawych faktów o przyrodzie i zwierzętach występujących w puszczy. Mimo iż raczej trudno im zaimponować, ponieważ Białowieża jest siedzibą polskiej części puszczy i wszyscy dużo słyszeli o starym lesie.
Goście zjedli obiad w restauracji „Białowieskiej”, zrobili zakupy w sklepach i udali się do przejścia granicznego Pererów. Do zobaczenia znów!
Barbara Leoniuk, wicedyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Białowieży:
– Mieszkamy obok siebie i przyjechaliśmy tu wraz z naszymi dziećmi, uczniami, by pokazać, że jesteśmy sąsiadami. Wspólnie uczestniczymy w projektach transgranicznych, by mieć możliwość częściej się widywać i lepiej poznawać siebie nawzajem. Bardzo się nam podoba w Świsłoczy. Jestem tu po raz drugi. Byłam dwa tygodnie temu i od razu postanowiłam przywieźć tu swoich uczniów. Dzieciom również się u was podoba. Bardzo dobrze nas przyjęto w gimnazjum. Warto częściej się spotykać.
Julia Barmuta, uczennica VIII klasy Szkoły Podstawowej w Białowieży:
– Wszystko mi się spodobało. Co prawda na Białorusi w tym roku jestem już po raz drugi. W czerwcu byłam w Kamieniukach. Wszystko było ciekawe. Dziękuję moim rówieśnikom z gimnazjum za serdeczne powitanie.
Maryna Janiuk.
Foto autora.